Obóz jest podstawową rzeczą w prowadzeniu harcerstwa. Ale obóz musi być pełen pracowitości, pod namiotem z przyrodą, służbą a nie szkołą bezcelowego leniuchowania. Twórca światowego skautingu sir gen. Robert Baden-Powell W dniach 26 czerwca – 29 lipca nad jeziorem Mikaszewskim k. Augustowa odbył się miesięczny obóz harcerski III Szczepu Harcerskiego „Słowianie” ZHR im. Zawiszy Czarnego pod nazwą „Waluta Niepodległości”.

Nazwa ta jest związana z obchodami stulecia odzyskania niepodległości Polski oraz z rocznicą stulecia krzyża harcerski

https://web.facebook.com/zhr.slowianie/videos/1996452607060062/

ego wzorowanego na odznaczeniu Virtuti Militari, zaprojektowanego przez ks. Kazimierza Lutosławskiego.

Frekwencja wynosiła około 35 harcerek i harcerzy ze Świnoujścia na zgrupowaniu obozów ZHR liczącym w tym rejonie 130 osób.

Obóz był podzielony na dwa podobozy: żeński „Szklane domy”, symbolizujący wieloletnią pracę pokoleń na niepodległość Polski, a zwłaszcza w XX-leciu międzywojennym oraz męski „Obława”, co nawiązuje do „Obławy Augustowskiej”. Miała ona na celu rozbicie i likwidację oddziałów podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego w rejonie Suwałk i Augustowa, ostatniego dużego wolnego terenu pod kontrolą podziemia po II wojnie światowej. Obława augustowska nazywana jest niekiedy „Małym Katyniem” ze względu na ilość ofiar.

Obóz to przede wszystkim podsumowanie całorocznej pracy w drużynie harcerskiej, dlatego harcerze mieli mnóstwo różnych zajęć wszystkie je łączyła nazwa „Waluta niepodległości”. Jak wyglądała polska gospodarka kiedy odzyskiwała Polska niepodległość? Całkiem różowo nie było, ale niektóre dane wskazują, że można się od nich uczyć. Przykład? Polska od

1924 do 1930 roku cieszyła się często nadwyżką budżetową – udawało się coś zarobić a nie być na minus… Dnia 28 lutego 1919 r. sejm uchwalił ustawę o zastąpieniu aktualnej waluty “marki polskiej” nową walutą “złotym”. W 1924 roku reforma walutowa była nieunikniona z powodu niezmiernie niskiej wartości marki polskiej, zachowano banknoty Generalnego Gubernatorstwa Warszawskiego jako prawny środek płatniczy nie mówiąc o walutach zaborców – patriotycznym obowiązkiem było szybkie wprowadzenie złotego a to można było zrobić tylko przedsiębiorczością Polaków – może na naszym obozie to powtórzymy?!

Stąd walutą niepodległości która stała się obozową i był nim też złoty przedwojenny zaś każdy zastęp miał markę polską tą która wychodzi z obiegu pozostałość po zaborcach, a którą będzie chciał wymienić na złoty.

Udało nam się stworzyć mini gospodarkę, w której zastępy jak w realnym życiu zarabiały wydrukowane przedwojenne pieniądze. Jak? Praktycznie przez cały obóz za wygraną w trakcie gry, czy technik harcerskich, które wykorzystywane były w praktyce podczas gry terenowej. Zakładali pierwsze w życiu firmy jak np. pralnia czy myjnia sztućców, przekonywali się, że pieniądze trzeba umie zarabiać oraz że to one powodują, że my Polacy się bogacimy razem. Każde zarobione pieniądze zastęp dzielił między siebie lub inwestował. Na obozie działa urząd skarbowy, który pobierał opłaty za prowadzenie firmy, jej rejestracje czy też rada polityki pieniężne, która ustalała podatki, a także wspierała tych którzy nie radzili sobie dają różne płatne prace interwencyjne. Pieniądz ma sens istnienia tylko wtedy gdy można za niego nabyć jakieś dobra: towary lub usługi. Żeby zabawa miała sens i wciągała, musi istnieć możliwość nabywania za obozowe pieniądze realnych i atrakcyjnych dóbr. W celu stworzenia pierwotnego rynku umożliwiającego realne wykorzystanie pieniądza uruchomiono kantynę obozową gdzie można było nabyć dobra będące w sklepach oraz wykupienie katalogu usług (Były to między innymi: zwolnienie z gimnastyki porannej, wycieczka pontonem w czasie wolnym, przepustka do prawdziwego sklepu w pobliskiej miejscowości, itp.

Specjalnie nie wymieniamy wszystkich wprowadzonych usług, aby pozostawić pole wyobraźni.). W kantynie można kupić batoniki, chipsy, napoje, ciastka, cukierki, a nawet owoce, ale tylko za złoty więc ćwiczono umiejętność wymiany waluty.

Ciekawym i godnym zauważenia zjawiskiem było to, że z chwilą wprowadzenia „zarobku”, radykalnie poprawiły się porządek w obozie, posiłki przestały się spóźniać, gary lśniły czystością, nikt nie zasypiał na warcie, a przede wszystkim pojawi się bardzo wyraźne zainteresowanie zdobywaniem sprawności. Nad całością czuwał Bank Centralny i za działanie całego systemu, jego związek z budżetem obozu i z realną walutą wyrażoną w polskich złotych odpowiedzialny był kwatermistrz. On planował zakupy do kantyny i też trzymał zapas wyprodukowanego pieniądza i stopniowo puszczał go w obieg i wraz z radą pilnował aby nie rosła obozowa inflacja.

Obóz to nie tylko teoria. Miłośnicy aktywności fizycznej mogli się wykazać budując obóz w dzikim lesie gdyż na miejscu wszystko musieli zbudować od nowa. Murowaną kuchnie, spiżarnię, stołówkę, magazyny, a nade wszystko obozowisko namioty, prycze, a niektórzy nawet namioty na drzewach (sic!).

Na zwiadach natomiast obozowicze udali się do miejscowość Mikaszówka czy Augustów, o której musieli zdobyć jak najwięcej informacji, a także pomóc w pracy fizycznej mieszkańcom wsi.

W niedzielę, 14 lipca w rocznicę Bitwy pod Grunwaldem gdzie walczył bohater naszego szczepu Zawisza Czarny, odbył się tradycyjny Dzień Słowiański, który spędzamy na Turnieju zdobywając punkty za rzuty żerdzią, szyszką, strzelanie z łuku, puszczanie kaczek. Najwięcej uciechy sprawił, jak zawsze Turniej Rycerski, w którym rycerze na swoich koniach walczą o względy Damy Serca. Zwieńczeniem konkurencji był konkurs kulinarny. Każda drużyna z podanych produktów gotowała dla siebie obiad na ognisku.

Następnego dnia wszyscy udali się na Dzień Puszczy. Celem harcerzy było wytrwanie 24 godz. w lesie, daleko od miejsca obozu. Każdy patrol musiał wybudować ogromny szałas dla wszystkich, aby mieć schronienie od deszczu i dzikich zwierząt, a także robienie podchodów na inny patrol.

W naszej harcerskiej obozowej przygodzie nie zabrakło chwil poważnych i typowo harcerskich. Aż 5 osób złożyło przyrzeczenie harcerskie, kilka zdobyło nowy stopień, chustę czy lilijkę, byli mianowani nowi funkcyjni. Każdą niedzielę pamiętaliśmy, by poświęcić na mszę św. Raz uczestniczyliśmy w niej w kościele w Mikaszówce, w kolejnym tygodniu msza św. została odprawiona na naszym obozie.

Wiele miejsc zdobyliśmy na wędrówkach trwających 3 dni, gdzie każda drużyna wyruszyła swoim własnym szlakiem. Ostra Brama, Dom Adama Mickiewicza czy honorowa warta, kwiaty i znicze przy grobie Marszałka czy wizyta w domu Pani Prezydent Litwy – to Wilno na Litwie to tylko niektóre z miejsc, które zdobyli nawet ci najmłodsi. Noc na wsi wraz z dojeniem krowy czy łapaniem kury, wizyta na granicy z Białorusią wraz ze zwiedzaniem strażnicy Straży Granicznej, czy wizyta na śluzie na kanale augustowskim była dodatkową przyjemnością. Dziękujemy każdej serdecznej nam osobie napotkanej na szlaku, za „Dzień dobry” i najmniejsze wsparcie zwiedzaliśmy piękne miasta poznając swoją historię, co chwilę uśmiechając się do zdjęć, jakie robili nam obcokrajowcy, a wszędzie z nami flaga Świnoujścia.

Obóz to służba, więc szczep w porozumieniu z lokalnym księdzem i leśniczym udał się na porządkowanie cmentarza z okresu I Wojny Światowej. Było to też doskonałe zadanie w roku 100-lecia Niepodległej.

Obóz wieńczyły biegi na nowe stopnie harcerskie.

manewrowania na jachcie, podstawy wykonywania manewrów jednostką. Dowiedzieli się jak bezpiecznie korzystać z jednostki mogli wreszcie odcumować i wraz z instruktorami z wypłynąć w rejs.

Dziękujemy wszystkim tym, którzy pomogli nam podczas organizacji obozu jak i podczas jego trwania. Największego wsparcia udzieliła nam Parafii Wojskowej w Świnoujściu, Terminal Promowy w Świnoujście czy też Urząd Miasta Świnoujście a nade wszystko nasi rodzice oraz Koło Przyjaciół Harcerstwa.

Do zobaczenia za rok! Czuwaj!

Visits: 181

Zbuuuduuuuujemy mały obóz, bramę zbudujemy z serc….

Uwaga Ogłaszamy konkurs na plakietkę Obozu Szczepu 2018 !!
Jesteś ciekawy co plakietka musi zawierać ??? Nie musisz daleko szukać 😉

Co powinien zawierać projekt :

– Numer obozu (numeracja rzymska )
-Miejsce (może być ale nie musi )
– rok
– herb miejsca do jakiego jedziemy
– element związany z obrzędowością obozu

PROJEKTY ODDAJEMY DO 15  CZERWCA DO RĄK DRUŻYNOWYCH 🙂

Każdy ma szansę. Spróbuj, a może to twój projekt wybierzemy !!

PRZECZYTAŁEŚ ??!! PODAJ DALEJ ——> LICZĘ NA WAS NIECH KAŻDY SIĘ DOWIE

Visits: 174

 

Świeże jak bułeczki z piekarni informacje obozowe! Zuchy, harcerze i wędrownicy, napiszcie drużynowym już dziś, że jedziecie!

Miejsce – Babibek pow. gryfiński

Dawna wieś folwarczna położona w północnej części gminy Banie przy trasie GryfinoBanie, położona 9 km na północny zachód od Bań. Samo miejsce obozowania jest położone na północ od wsi na leśnej polanie w okolicy jeziora Steklno. Okolica jest bardzo spokojna, wiec sprzyja obozowaniu. Do naszej dyspozycji jest okoliczny las. Korzystając z okolicy w programie obozu zaplanowaliśmy piesze wędrówki, wycieczkę do Cedyni, spływ kajakowy. Adres obozu oraz dzień odwiedzin będzie podany na zebraniu w czerwcu.

Dlaczego Babinek? Odpowiedź jest prosta- odbył się tam pierwszy obóz w historii Szczepu. Wybór miejsca i organizacja obozu jest jednym z wielu przedsięwzięć towarzyszącym 70-leciu.

babinek

Kolonia zuchowa

informacje wkrótce!


 

Obóz harcerski

Termin : 06.07-24.07.2016

Zakwaterowanie w namiotach typu dziesiąka po 4-6 os. Noclegi na własnoręcznie wykonanych pryczach. Jedzenie przyrządzone przez kucharkę będącą na obozie w kadrze (1004 smaczne posiłki), mycie w miskach w namiotach – intymnikach, ciepła woda z parnika. Teren i okolice sprzyjają pieszym wycieczkom, ogniskom, jezioro w okolicy obozu umożliwia orzeźwienie.

Uczestnicy

W obozie uczestniczyć będą harcerze i harcerki

– 3 Szczecińska Drużyna Harcerek „Połabianki” im. Olgi Małkowskiej

phm. Anna Sitek HR 502079139

– 27 Świnoujska Drużyna Harcerek „Rzepichy” im. Mieszka I

phm. Katarzyna Chabros HR 530047843

– 13 Swinoujska Druzyna Wędrowniczek „Koniczynki” im. Zawiszy Czarnego

phm. Agnieszka Chabros HR 794372022

– 3 Szczecińska Drużyna Harcerzy „Wenedzi”

pwd. Michał Kasprzak 534284158

– V Świnoujska Drużyna Harcerzy „Patria” im. Powstańczej Poczty Polowej

ćwik Michał Sarnowski 885280898

– 13 Świnoujska Drużyna Wędrowników „Ptaki” im. Zawiszy Czarnego

ćwik Mirosław Kasprzak 668855627

– Szczepowy, komendant obozu hm. Przemysław Chabros HR 530047844

 

Warunkiem uczestnictwa w obozie jest (100prosimy o dopilnowanie przez rodziców):

  • wypełnienie i oddanie karty obozowych

  • całkowita opłata

  • pełne umundurowanie

  • opłacone składki członkowskiej oraz zgoda drużynowego

Koszty i karty uczestników

Całkowity koszt obozu wynosi: 700 zł.

Wpłaty można dokonać w trzech ratach TYLKO i WYŁĄCZNIE NA KONTO:
PKO BP S.A. , III Szczep Harcerski „Słowianie”
nr 94 1020 1026 0000 1102 0475 2384

tytuł: składka programowa, imię i nazwisko, drużyna.

Terminy rat:

I rata do 10 kwietnia – 200 zł

II rata do 10 maja – 300 zł

III rata do 10 czerwca – 200zł

Prosimy o potwierdzenie chęci uczestnictwa w obozie do 25 marca.

KARTĘ OTRZYMUJE OSOBA KTÓRA WPŁACIŁA ZALICZKĘ w minimalnej wysokości 100 zł do dnia 10 kwietnia  na konto szczepu. Kartę NALEŻY ODDAĆ DO: 30.04.2015 r.– jest to termin ostateczny!

Bardzo prosimy o odnotowanie na kartach zdrowia wszelkich informacji dotyczących zażywanych leków.

 

Cena obozu jest spowodowana koniecznością zakupu namiotów (1006 sztuk), ponieważ nasze środowisko bardzo mocno rozrosło się w mijającym roku. Jeżeli uda nam się na nie zarobić, to koszt wypoczynku będzie niższy. W tej kwestii liczymy na Państwa pomoc. Jeżeli mogą państwo:

  • zaproponować lub umożliwić przeprowadzenie akcji zarobkowej

  • pomóc w zdobyciu dotacji

  • pomóc w zdobyciu sponsorów niekoniecznie gotówkowych (100np.: żywność, sprzęt pionierski)

  • wejść w skład kadry jako kucharz/ka, lekarz/ratownik/pielęgniarka

  • zorganizować atrakcję na obozie

Będziemy wdzięczni za każdą taka propozycję.

Zapraszamy również do śledzenia naszej strony internetowej: www.slowianie.com.pl

Ekwipunek na obóz

„Nie ma lepszego bagażu niż dużo rozsądku…”

  • plecak oraz mały plecak lub chlebak na wycieczki
  • umundurowanie (100bluza, spódnica/krótkie spodenki, nakrycie głowy, getry, wywijki)
  • umundurowanie polowe: czarny T-shirt z plakietką szczepu, czarna czapka z daszkiem (100bez nadruków), czarne skarpety x2, harcerki- czarne krótkie spodenki
  • instrumenty muzyczne + śpiewnik
  • menażkę + niezbędnik
  • śpiwór, karimatę
  • mapy i przewodniki okolic, busola (100kompas)
  • latarka + zapasowe baterie
  • materiały do pisania, piórnik , próba na stopień
  • kilka małych gwoździków, linkę (100sznurek)
  • wygodne (100rozchodzone – nie nowe!) buty do długich marszy + zapasowe sznurówki
  • koszulka z długim rękawem x1
  • koszulka z krótkim rękawem x 5
  • długie spodnie x1
  • krótkie spodenki/spódnica x2
  • strój sportowy, strój kąpielowy
  • strój słowiański (100wzór u drużynowych)
  • ubranie przeciwdeszczowe nieprzemakalne!
  • środki na komary, plastry opatrunkowe
  • WAŻNĄ LEGITYMACJĘ
  • niewielką ilość pieniędzy
  • przybory do mycia (100pasta do zębów, szczoteczka, szampon, ręcznik, mydło biodegradowalne np.: biały jeleń, gumki i szczotka do włosów-harcerki), szare mydło do prania
  • plastry opatrunkowe, agrafki, przybornik do szycia
  • bielizna osobista
  • impregnat, pasta do obuwia
  • sweter/polar i dres do spania (100bluza/kurtka w kolorze czarnym/granatowym)
  • Dobry humor 🙂

jedziemy w mundurach, nie zabieramy gier, kart, sprzętów elektronicznych. wielkość plecaka powinna być dostosowana do wzrostu i wagi dziecka, jest to bardzo ważne, ponieważ każdy nosi swój bagaż!

Używanie telefonów komórkowych w czasie obozu na własną odpowiedzialność, nie ma możliwości ładowanie. Jednak, aby nie zaburzały one zajęć programowych będzie można mieć je włączone w godzinach podanych przez drużynowych- sjesta. Telefony poza tym czasem dla bezpieczeństwa (100lubią się gubić) będą odłożone u drużynowych. Dostępny będzie również telefon Szczepowy. Jego numer i czas telefonowania zostanie podany na zebraniu w czerwcu.


Obóz wędrowny starszyzny szczepu

(100Krąg Instruktorski “Sulima”, 13 ŚDW Koniczynki, 13 ŚDW Ptaki, przyboczni drużyn harcerskich)

termin: 28.07-02.08

Obóz wędrowny, będziemy uczestniczyć w mszy św. z papieżem Franciszkiem oraz jedziemy w góry.

więcej informacji wkrótce!

Visits: 61

Warty
Bardzo ważną sprawą na obozie jest utrzymywanie stałej warty na terenie obozowiska. Warty w czasie “normalnej” prazy obozu pełnią poszczególne zastępy. W czasie wycieczek, wyjść warta jest najczęściej zwalniana (100zastępowana przez któregoś z wychowawców).
Warta pełni funkcję organizacyjną (100rejestracja ruchu uczestników) oraz wspomaga utrzymanie ładu i bezpieczeństwa. Wartownik, zauważając zagrożenie, bezzwłocznie powiadamia o nim wychowawcę, który odpowiednio interweniuje. Warta uczy cierpliwości i odpowiedzialności, a w dodatku bywa po prostu… formą uniknięcia nielubianych zajęć.
Warty trwają 2 godziny, w ciągu dnia wartuje jedna osoba, w nocy – dwie. Zastępowy wraz z wartującym danego dnia zastępem przygotowują rozpiskę wart. Jest ona uzgadniana potem z oboźnym, który wprowadza ewentualne korekty (100np. rozbija warty następujące po sobie).
Przekazanie warty pomiędzy zastępami następuje po obiedzie. Mniejsze zastępy wartują wspólnie tak, aby ilość obejmujących wartę danego dnia była nie mniejsza niż 6 osób.

Visits: 19

Warunki mieszkaniowe na obozie
W czasie akcji letnich nasi harcerze mieszkają w tak zwanych “dziesiątkach”, czyli namiotach wojskowych (100takie namioty często widać na imprezach). Są to namioty o powierzchni użytkowej 20 m2, o dachu dwuspadowym. Wysokość namiotu w szczycie wynosi 2,1 m, po bokach około 1,2 m. Namioty posiadają 2 wyjścia “na przestrzał” (100tak zwane poły frontowe) i małe okienka, służące do wentylacji w nocy.
Namioty wyposażane są standardowo w łóżka dla uczestników (100o łózkach za chwilę), regały namiotowe z trzema półkami (1001 lub 2 na namiot), wieszak namiotowy oraz drewnianą kratkę, na której ustawiane są buty i torby. W namiotach nie stosujemy podłóg, nie ma także oświetlenia.
Namioty mają szczelne dachy lub są okrywane dodatkowym zabezpieczeniem.
Namiot mocowany jest do podłoża systemem naciągów. W razie potrzeby stosujemy dodatkowe mocowanie długimi szpilkami namiotowymi bezpośrednio do gruntu.
Łóżka polowe tzw. prycze mają wymiary około 80 x 190 cm. Są to łóżka na drewnianym stelażu, na którym rozciągnięte jest plecionka z szunrka poliyrenowego. Do łózka dodawany jest materac wojskowy oraz minimum jeden koc. Łóżka są wytrzymałe, nie ma obawy, że złożą się pod śpiącym uczestnikiem. Każdy uczestnik do łóżka – ze względów higienicznych oraz prawnych – musi posiadać własny śpiwór.
W namiotach typu “dziesiątka” nocuje od 4 do 6 osób. Pozwala to na dogodne rozmieszczenie łóżek (100do każdego łóżka jest dostęp od przynajmniej jednego dłuższego boku) oraz na komfortowe poruszanie się po namiocie.

Bezpośrednio na terenie obozowiska rozstawiane są dodatkowe namioty i urządzenia:

  • maszt na flagę państwową
  • namiot kadrowy – służący jak podręczny magazyn materiałów programowych dla kadry, a także miejsce rozmów kadry z poszczególnymi uczestnikami (100gdy zachodzi taka potrzeba); przetrzymywanie urządzeń elektronicznych odbywa się w tym namiocie
  • świetlica – zadaszenie lub dodatkowy namiot, służący organizacji zajęć ‘pod dachem’
  • suszarnia – najczęściej zadaszona suszarnia na ręczniki i ubrania po praniu – suszenie w namiotach sypialnych jest zabronione
  • tablica ogłoszeń – tablica z harmonogramem dnia, adresem placówki, telefonami opiekunów, punktacją obozową i innymi ważnymi informacjami
  • brama z wartownią – główne wejście na obozowisko z zadaszonym miejscem dla wartownika
  • “pepoż” – stojak na narzędzia, kubeł z piachem, kubły z wodą i gaśnicę
  • inne urządzenia wg pomysłów kadry i uczestników (100np. obozowe skrzynki pocztowe, ławeczki w świetlicy)

Na terenie jest zaplecze socjalne (100stołówka, sanitariaty). W tym roku odległość od obozowiska do tych budynków będzie wynosiła pomiędzy 50 a 200 metrów.

Warunki mieszkaniowe – uzupełnienie

Przed akcją letnią sprzęt obozowy jest rozstawiany na bazie przez ‘kwaterkę’, czyli grupę harcerzy (100wcześniej wyznaczonych), którzy z oboźnym budują obozowisko. Przed wyjazdem harcerze ze wszystkich drużyn biorą udział w załadunku sprzętu obozowego (100zazwyczaj na 2 dni przed wyjazdem).

W zwijaniu obozowiska biorą udział wszyscy uczestnicy akcji letniej (100za wyjątkiem zuchów), przy czym operacja ta jest zarówno szybsza jak i łatwiejsza niż budowanie obozowiska.

Visits: 37