Koniec roku u Połabianek

BIEGI NA KAPELUSZ I SARA PRZYBOCZNĄ

Pod koniec listopada odbyły się biegi na kapelusz. Biegło bardzo dużo nowych harcerek. Bieg zaczął się rano i też nie trwał długo. Wszystkie harcerki były bardzo podekscytowane. Zaś tydzień później, w ostatnią sobotę listopada odbyła się zbiórka drużyny. W doradzę na odbyła się gra, dzięki której mogłyśmy poznać historię szczepu. Na miejscu zostały nadane imiona słowiańskie harcerkom, których nie było na rajdzie jesiennym. Apel odbył się w Różance. Sara została mianowana w rozkazie na razie pełniącą obowiązki przybocznej, ale niedługo to się pewnie zmieni. W tą sobotę były też wyniki biegów. Wszyscy zaliczyli z wynikiem pozytywnym. Gratulujemy!

AKCJA PACZKA

Na początku grudnia odbyła się akcja ,,PACZKA”. A że harcerki lubią pomagać, zabrały się do niesienia pomocy rodakom na Białorusi. Ludzie do kościoła przynosili mąkę, cukier, ryż, kalendarze o polskiej tematyce oraz wiele innych potrzebnych rzeczy. Codziennie Klaudia -zastępowa Wiewiórek przychodziła i zabierała ,,paczki’ do harcówki. Pod  koniec tygodnia Maj i Sara zabrały torby z rzeczami i zawiozły je do biura okręgu, gdzie oddzielały je na poszczególne grupy. Po posegregowaniu przyszła inna harcerka z harcerzem i oni nam pomogli. Sara niestety musiała iść do lekarza, więc zostały tylko 3 osoby. Maja poszła potem szukać kartonów, do których miały być popakowane rzeczy, ale w żadnym z pobliskich sklepów ich nie było. Na szczęście jej rodzice przywieźli 2 kartony. W niedzielę to Klaudia i Ola wraz z Natalią układały rzeczy do wysłania na Białoruś.

AKCJA ZAROBKOWA

Większość zastępów zebrało się 5 grudnia, by upiec ciasta na następny dzień -akcję zarobkową. Harcerki i harcerze mieli przed kościołem stoisko, obstawiając je od rano do popołudnia sprzedając ciasta, ciasteczka i babeczki oraz sianko. Wypieki sprzedawały sie z wielki powodzeniem. Każdy zastęp stała ok. 2-3 godziny. Część datków uzbieranych przy sprzedaży szło na akcję PACZKA.

WIGILIA

Wigilia odbyła się 19 grudnia w harcówce o godzinie 15. Przed wigilią był apel, na którym Wenedzi zdobywali barwy i lilijki. A Maja z Połabianek została mianowana na funkcję kronikarza drużyny. Gratulujemy! Po apelu zaczął się magiczny czas- WIGILIA! Dzieliliśmy się opłatkiem ,ale tylko z osobami nie daleko nas, bo tak nas dużo było. Wszyscy zabrali się do jedzenia świątecznych potraw. Po pewnym czasie był czas na występy. Każdy zastęp miał coś wcześniej przygotować. I próbny zrobił przedstawienie, harcerze z Wilków, Lisów i Gryfów śpiewali kolędy i opowiadali świąteczne kawały, a reszta harcerek też śpiewała rożne kolędy, Świerki natomiast w kilku językach. Po przedstawieniach i kolędowaniu był jeszcze czas na skosztowanie rożnych potraw. Potem niestety był koniec, niektórzy zostali i pomogli sprzątać harcówkę, a inni musieli iść już do domu.

BIEGI NA STOPNIE

20.12 Wszystkie harcerki, które posiadały stopień ochotniczki stały na punktach na biegu Wiktorii. Bieg zaczął się o 9:50 przy ptakach w parku Kasprowicza. Skończył się na Arkonce, gdzie Wiktoria musiała zrobić kuchnię polową. Na biegu były rożne zadania z próby. Wiktoria pewnie poradziła sobie z nimi bardzo dobrze. Trzymamy kciuki i czekamy na wynik w rozkazie! Natomiast Ola i Zuzia biegły na stopień tropicielki. Musiały się wykazać umiejętnościami planowania zadań w czasie, bo przed stawieniem się na pierwszy punkt każda miała uczestniczyć w niedzielnej mszy św. Bieg ten również zakończył się przy Arkonce, gdzie harcerki gotowały obiad. Było bardzo mokro, dlatego rozpalenie ognisk było jednym z trudniejszych zadań.

och. Maja Piasecka „Dalebora”

PS. To jeszcze nie koniec roku, więc czkajcie, co się jeszcze wydarzy 🙂

 

 

 

Views: 6

Facebook Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.