W minioną sobotę zakończył się biwak, w którym brały udział drużyny naszego szczepu. Przez 4 dni zdobywalismy informacje i umiejętności przydatne do utrzymania niepodległości. Zabawa była przednia i liczymy że następne biwaki też będą tak udane.

Po pierwsze

Strzelanie

Dzięki uprzejmości SSK Kacper zorganizowaliśmy zawody strzeleckie. Strzelanie było z rewolweru i broni krótkiej kaliber 5,25 mm – przygotowały Ptaki

Po drugie
geocachingu trwale związana jest z odkodowaniem zakłócanego wcześniej sygnału wysyłanego przez satelity do odbiorników GPS. Miało to miejsce 3 maja 2000 r. Zaraz następnego dnia pasjonat sprzętu GPS, Amerykanin Dave Ulmer, ukrył w lesie wiadro i podał jego współrzędne na grupie dyskusyjnej użytkowników GPS. Pojemnik wypełnił różnego rodzaju przedmiotami mającymi zachęcić innych do poszukiwań. W ciągu następnych dni kolejni ludzie znajdowali pojemnik używając wskazań swoich odbiorników GPS i dzielili się swoimi przeżyciami na wspomnianej grupie dyskusyjnej. Zainspirowani pomysłem kolejni entuzjaści zaczęli umieszczać swoje skrytki i publikować do nich współrzędne. Tak narodziły się zalążki geocachingu. Wkrótce zaczęły powstawać specjalne serwisy poświęcone tylko i wyłącznie tej zabawie. My też znaleźliśmy skrzynki w Świnoujściu – przygotowały Ptaki

Po trzecie

Taniec belgijki – Belgijka to taniec integracyjny, ulubiona forma zabawy grup pielgrzymkowych, oazowych i harcerskich. Skąd się wzięła na studniówkach i weselach? – Na imprezy okolicznościowe wprowadziliśmy ją trzy lata temu. Pomyśleliśmy, że ten trend chwyci. Że ludziom belgijka spodoba się bardziej niż inne tańce integracyjne np. dwa koła, w których łączymy się w pary i koła zmieniają się tak, by każdy z każdym mógł się przywitać – mówi Damian Czekaj, dj Wait, wodzirej i wokalista zespołu Copacabana.

Przygotowały Rzepichy

Po czwarte

Ognisko miejscu szczepu czyli na szańcu fortu – przygotowały Rzepichy

Szaniec – ziemna fortyfikacja polowa składająca się z dwóch elementów: wału i fosy

Po piąte

Musztra ćwiczenie przygotowała Patria

Po szóste

Własne gotowanie obiady wersji obiadu z makaronu na tym biwaku i kiełbasy nie zapomni nigdy nikt – przygotowały Koniczynki

Po siódme

Gra cukierkowa i quiz o Polsce – przygotowały Rzepichy i Patria

Po ósme

Drużyny przygotowały i robiły zadania na Niepodległą, nadawane były imiona słowiańskie i było przyrzeczenie harcerskie.

 

Views: 123

Mszą Świętą za Ojczyznę oraz Apelem Pamięci i złożeniem wiązanek kwiatów przez przedstawicieli naszego szczepu władz samorządowych, delegacje służb mundurowych, instytucji, szkół, organizacji, związków, stowarzyszeń oraz mieszkańców i gości Miasta pod Pomnikiem Bohaterom Walk o Niepodległość Rzeczpospolitej uczczono w naszym mieście Święto Konstytucji 3 Maja.

Po zakończeniu uroczystości odbył  się koncert Orkiestry Wojskowej, a następnie wspólnie z chórem Kantylena, mieszkańcy i goście miasta odśpiewali najbardziej znane pieśni patriotyczne. Nasi harcerze na koniec dali popis śpiewając a capella Pałacyk Michla.

 

 

 

Views: 50

Największa flaga narodowa zawisła wciągnięta przez świnoujskich harcerzy ZHR w środę na cokole latarni morskiej w Świnoujściu. Waży ponad 80 kilogramów i ma ponad 700 metrów kwadratowych. Biało-czerwona flaga była szyta przez ponad tydzień w jednej ze świnoujskich pracowni krawieckich. Na latarnię morską harcerzom pomagali byli harcerze ZHR a zarazem alpiniści za pomocą specjalnego zespołu lin. Podczas uroczystości akompaniowała orkiestra wojskowa ze Świnoujścia.

Łopotała nad Bałtykiem

 

Słaby wiatr nie pozwolił jednak rozwinąć się fladze na dłużej. Po godzinie, organizatorzy zadecydowali o opuszczeniu flagi. W czwartek, w Święto Konstytucji 3 Maja, jeśli pogoda pozwoli, flaga zostanie podniesiona jeszcze raz. Pod latarnią morską zgromadziło się kilkuset ciekawskich chcących zobaczyć moment ponoszenia flagi na własne oczy. Wszyscy chętni otrzymali małe biało-czerwone chorągiewki. Przyjechali mieszkańcy i turyści. Podczas uroczystości był obecny prezydent Świnoujścia a także świnoujscy radni.

Wspólnie własnymi siłami pokonali 226 stopni najwyższej na polskim wybrzeżu Bałtyku, jednej z najwyższych w Europie oraz najwyższej na świecie latarni morskiej wykonanej z cegły. Na dole III Szczep Harcerski “Słowianie” im. Zawiszy Czarnego pełnił funkcje porządkowe, honorowe oraz współorganizował piknik z ogniskiem.

Jest to najdłuższa wisząca flaga w Polsce. Szyto oczywiście dłuższe flagi, lecz nigdzie ich nie wieszano. Nasza dumnie łopocze na wietrze z najwyższej w Europie ceglanej latarni morskiej, załogi wszystkich statków wpływających do portu zobaczą naszą narodową flagę. Widać ją także z plaży i nabrzeży portowych czy oddalony miast w sąsiednich Niemczech, zaś za  maszt posłużyła latarnia morska, która jest wysoka jak 20-piętrowy wieżowiec!

W poniedziałek flagę-gigant pomogła złożyć młodzież. W pracowni krawieckiej było zbyt ciasno. Pomysł padł na halę sportową. Pan dyrektor gimnazjum zgodził się bez wahania. Pomogli uczniowie i harcerze. Operacja przebiegła całkiem sprawnie. Flaga jest tak ogromna, że musiało ją składać aż 20 osób.

https://web.facebook.com/swinoujskieinfo/videos/1311847802281614/

Kolejnym etapem operacji było przetransportowanie biało-czerwonej na sam szczyt latarni morskiej. W środę alpiniści byli harcerze z ZHR, którzy pomagają w całej akcji z potrzeby serca, pod wodzą Norberta Martynika, za pomocą zestawu lin zamontowali flagę lecz do wciągnięcia na latarnię przyszli z pomocą druhowie z ZHR. Punktualnie o godzinie 12 przy dźwiękach hymnu narodowego odgrywanego przez Orkiestrę Wojskową flaga załopotała. Później zaplanowano piknik, który prowadził ZHR.

Organizatorzy imprezy: więcej – http://najwiekszaflaga.pl/organizatorzy/

Views: 264