Biwakowo 😉

 

Od 1 do 3 października trwał biwak ‘koniczynek’. My, choć jesteśmy zastępem działającym w Szczecinie, również się na nim pojawiłyśmy.

Mimo, że dotarłyśmy na miejsce dopiero około godziny 23, to zdążyłyśmy omówić plan działania na kolejny dzień, czyli organizowany przez nas dzień wędrownika. Po krótkiej nocy wstałyśmy o 7 rano, aby zrealizować nasze plany. Najpierw obowiązkowo był apel i śniadanie. Później niestety musiały nas opuścić dh. Ela z dh. Natalią. Pozostałym składem ruszyłyśmy do sklepu aby kupić wszystko, co będzie nam potrzebne do przygotowania poczęstunku dla druhów oraz obiadu dla siebie.

Do godziny 14 uporałyśmy się ze wszystkim i w tym momencie dh. Ola wraz z dh. Dorotą jako pierwsze wyruszyły na prom, aby o 15 stać już w gotowości na punktach gry, zorganizowanej specjalnie dla naszych wędrowników. A cóż mieli na niej zrobić? Zadania były następujące: mieli wejść na drzewo, wydmuchać mąkę z miski, stanąć na “GO”, czy nie dać się złapać przez “fotoradar”.

Ostatnim celem gry była szkoła na Warszowie. Podczas oczekiwania na pozostałe osoby z ekipy postanowiliśmy rozegrać mini mecz piłki siatkowej, jednak nie mogę podać wam wyniku, bo nikt nie liczył punktów. Lecz nie wygrana jest najważniejsza, a zabawa.

Gdy już wszyscy dotarli na miejsce zaprosiłyśmy panów na poczęstunek, podczas którego wykupywali swoje prezenty, zaś dh. Przemek opowiadał swoje pierwsze wspomnienie, dotyczące każdego z nas. Później dh. Dorota przeprowadziła teleturniej z wiedzy harcerskiej. Choć niektórzy stracili wszystkie swoje cukierki mogę powiedzieć, że była fajna zabawa. Na zakończenie dnia obejrzeliśmy ‘Chrząszczyki’. Po zakończonym seansie druhowie poszli dalej grać do sali gimnastycznej, kadra rozpoczęła odprawę, a ja osamotniona poszłam spać xD.

Kolejnego dnia wstałyśmy o godzinie 6, gdyż na godzinę 7 rano dh. Natalia wraz z dh. Elą musiały zdążyć na prom. My, czyli Anemonki, też nie zabawiłyśmy długo tego dnia, bo musiałyśmy już o godzinie 8 wybyć ze szkoły, aby zdążyć na pociąg powrotny.

Mam nadzieję że wszystkim się podobało, w szczególności naszym kochanym wędrownikom. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego panowie! 🙂

Visits: 8

W sobotę (9.10) Ptaki wybrały się na planowaną wycieczkę rowerową. Oczywiście jak przystało na Dream Team nie odbyło się bez przygód, na początek drużynowemu urało się siodełko, mateusz mogół jechać ale nie miał przedniego koła, a to komuś powietrze uciekało z koła lub zgnieły klucze na trasie, po za tym wszystyko było super.

Więcej >

Visits: 22

Wśród sześciuset osobowej grupy harcerzy z ZHP nie zabrakło również harcerzy z V Drużyny Harcerskiej \”Patria\”. Cóż oni tam robili?? Ano, pełnili służbę na Cmentarzu Łyczakowskim, gdzie dokonano uroczystego otwarcia mauzoleum polskich żołnierzy poległych w walkach za Lwów.

Więcej >

Visits: 2