Ponad 80 zuchów, harcerek i harcerzy spędziło miniony weekend, 3-4 października, na biwaku w Szkole Podstawowej nr 1, gdzie zainaugurowali nowy rok harcerski w świnoujskim ZHR. Podczas imprezy uczestników
obowiązywała stylizacja na detektywa Sherlocka Holmesa.
Każdy uczestnik przed wyjazdem przygotowywał sobie ubrania przypominające detektywów. W czasie biwaku harcerze przeżyli wiele emocjonujących przygód i gier rozwiązując zagadki np.: rozwiązywali tajemnice zaginionego proporca lub tajemniczego zbieracza monet. Nie obyło się bez nocnych wypadów do okolicznego lasu, podczas których
z wielką przyjemnością harcerze zorganizowali obrzędowe uroczystości przekazania 13 Świnoujskiej Drużyny Wędrowników „Ptaki” nowemu drużynowemu.

art-harcerze2W niedzielę rano odbyła się gra dla zuchów, potem apel podsumowujący cały poprzedni rok. Zostały przedstawione plany, nagrody dla najlepszego zastępu w poprzednim roku harcerskim, został wybrany wędrownika i wędrowniczka roku oraz odbyło się przekazanie V Świnoujskiej Drużyny Harcerskiej „Patria” nowemu drużynowemu.
Organizatorem biwaku był III Szczep Harcerski „Słowianie” ZHR im. Zawiszy Czarnego. Jeżeli ktoś nie zdążył zapisać swojej pociechy – jest jeszcze na to czas! Jeśli jesteś rodzicem, a Twoje dziecko uczy się w klasach podstawówki lub gimnazjum, liceum, przeczytaj uważnie, co możesz zyskać przyprowadzając je na zbiórkę.
Dlaczego warto?
Treningi, nauka języków, pianino – posyłasz już dziecko na tyle zajęć. Ale przynależność do ZHR to wielkie korzyści dla Twojego dziecka:

Trening społeczny – dziecko przybiera różne role, uczy się zabierać głos, rozwiązywać konflikty, decydować. Walczy z nieśmiałością, wyrabia umiejętności potrzebne na każdym etapie życia.

Przyjaźnie – szkolni koledzy, spotykając się na zbiórkach i wyjazdach, poznają się w nietypowych sytuacjach. Pomagają sobie w trudnych chwilach, przeżywają zdarzenia zmieniające znajomość w przyjaźń. A ta jest wartością samą w sobie.
Aktywna postawa życiowa – ambicja, kreatywność, wola walki, otwartość na innych: to wszystko jest niezbędne nam, a naszym dzieciom – jeszcze bardziej.
Wychowanie do wartości – harcerze ZHR zobowiązują się przestrzegać Prawa Zucha lub Prawa Harcerskiego. Wyrabiamy w dzieciach świadomość, że jest coś więcej, niż „tu i teraz”, a Bóg, Polska i bliźni stoją wyżej w
hierarchii niż nowy telefon komórkowy.
Przygoda – po prostu umożliwiamy dzieciom przeżyć coś wyjątkowego. Skoro Twoje dziecko jest już obciążone szkołą i dodatkowymi zajęciami, to przynajmniej zarezerwuj mu czas na relaks, bezpieczną zabawę z rówieśnikami. Niech ma wielki fun!
Czym się zajmujemy?
Zuchy, harcerze spotykają się co tydzień na zbiórkach, trwających zwykle ok. 1,5 godziny. Niekiedy zamiast stacjonarnych zbiórek urządzane są wycieczki, biwaki – bezpośredni kontakt z przyrodą i tradycją jest
dla nas niezwykle ważny.Zbiórki składają się z zabaw ruchowych, manualnych, teatrzyków, rywalizacji i całej gamy aktywności uwielbianych przez dzieci oraz młodzież.
Nasze spotkania:
Zuchy (100klasy 0-3 podstawówki) – harcówka przy Szkole Podstawowej nr 1, sobota 10.00. Harcerze i harcerki (100klasy 4-6 podstawówki) – harcówka przy Szkoła Podstawowa nr 1, sobota 11.30. Wędrownicy i wędrowniczki
(100klasy 1-3 gimnazjum i wyżej) – harcówka przy Gimnazjum Publicznym nr 1, piątek 18.30.
Zapraszamy!
Czuwaj!

http://iswinoujscie.pl/artykuly/39358/

http://www.swinoujskie.info/2015/10/08/harcerski-start-w-swinoujsciu/

Start Harcerski w Świnoujskim ZHR

http://www.swinoujscie.pl/pl/news/content/9224

 

Visits: 11

Jesteś sympatykiem harcerstwa?
Bliska Ci jest harcerska metoda wychowania?
Pragniesz wspierać nasze działania?

Jeśli na te pytania możesz odpowiedzieć twierdząco to już jesteś przyjacielem naszego szczepu ZHR. Organizacja obozów, biwaków, gier, akcji zarobkowych to wielka praca.

Jeśli na te pytania możesz odpowiedzieć twierdząco to już jesteś przyjacielem naszego szczepu ZHR. Organizacja obozów, biwaków, gier, akcji zarobkowych to wielka praca. Do tych dzieł potrzebne są każde ręce. Wszystkich chętnych będziemy wciągali na listę, żeby w końcu założyć KPH. Zgłoszenia proszę kierować bezpośrednio do nas!

Wypełnij deklaracje już dziś!

Visits: 78

Wjazd do miasta

Wyprawa odbyła się na obozie stałym III Szczepu Harcerskiego „Słowianie” im. Zawiszy Czarnego . Wyruszyłem na wyprawę rano około godziny 10 po wyjściu reszty obozu na wędrówki 3 dniowe . Po około godzinie marszu udało mi się złapać pierwszego stopa . Starszy pan jechał do Stroni Sląskich i zgodził się mnie podwieźć w zamian poprosił abym mu pomógł w wniesieniu zakupów na górę nie zastanawiając się długo zgodziłem się na taki układ .Po dojechaniu do Stroni Sląskich i pomocy panu w wniesieniu zakupów poszedłem w dalszą drogę w kierunku jaskini niedźwiedziej .

Jaskinia

Tu udało mi się o wiele szybciej złapać stopa bo od razu po wyjściu z miasta . Teraz też trafiłem na miłych ludzi którzy podwieźli mnie praktycznie do samej jaskini niedźwiedziej (100zostało mi do przejścia około 1 kilometra ) . Po dotarciu do jaskini niedźwiedziej zostało mi się tylko dostać do środka nie mając rezerwacji ani pieniędzy na bilet , co się nie okazało takie trudne ponieważ miałem na sobie mundur 🙂 musiałem tylko w zamian umyć podłogę (100dzięki temu pozwolili mi też zobaczyć wystawę która miała być otworzona za 4 dni 🙂 . Po zwiedzaniu zobaczyłem na zegarek i okazało się że
ten etap wyprawy pokonałem w 3 godziny . Dlatego stwierdziłem że urozmaicę sobie drogę i pójdę jeszcze na Czarną Górę .

Czarna Góra

Nie długo musiałem iść aby znaleźć się na trasie samochodu który chciał mnie zabrać pod Czarną Górę Okazało się że Turyści w samochodzie też tam jadą tylko nie wiedzą gdzie to dokładnie jest.
Korzystając ze swojej mapy pokazałem jak jechać po czym wzięli mnie do samochodu i ruszyliśmy w drogę , niestety moje spodenki zostały obślinione przez psa który z nimi jechał :]

Kiedy już dojechaliśmy pod Czarną Górę podziękowałem za podwiezienie i poszedłem trudniejszym szlakiem , po chwili dotarło do mnie że to błąd gdy ujrzałem pionową ścianę na którą musiałem się wspiąć po wysiłku i paru próbach udało mi się pokonać ścianę . Nie czekając ani chwili poszedłem na górę by zobaczyć widoki z góry. Panorama rozciągająca się z wieży zachwyca wszystkich, widok na Kotlinę Kłodzką, otaczające pasma górskie .
Po zejściu z góry poszedłem w stronę obozu , udało mi się spotkać znajomą twarz bo leśniczego który mnie podwiózł pod sam las . Po dotarciu do obozu opowiedziałem swoje przygody i wrażenia z wyprawy która zajęła mi około 7 godzin.

Visits: 10