Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE MicrosoftInternetExplorer4
/* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-priority:99; mso-style-qformat:yes; mso-style-parent:””; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin-top:0cm; mso-para-margin-right:0cm; mso-para-margin-bottom:10.0pt; mso-para-margin-left:0cm; line-height:115%; mso-pagination:widow-orphan; font-size:11.0pt; font-family:”Calibri”,”sans-serif”; mso-ascii-font-family:Calibri; mso-ascii-theme-font:minor-latin; mso-fareast-font-family:”Times New Roman”; mso-fareast-theme-font:minor-fareast; mso-hansi-font-family:Calibri; mso-hansi-theme-font:minor-latin;}
… i Wigilia postapokaliptyczna 😛
Ta Wigilia miała miejsce w Szczecinie, w naszej mroźnej harcówce. Świętowanie organizowały Połabianki, ale zostali zaproszeni też druhowie, którzy znajdowali się w Szczecinie i szczeciński zastęp Patrii.
Stół przystroiliśmy tradycyjnie siatką maskującą i pieńkiem ze świecami, druhowie porozkładali talerze i serwetki. Już od 3 tygodni w harcówce harcerki rozwiesiły bombki, też własnoręcznie zrobione, łańcuchy i tradycyjną plastikową choinkę, która i tak wisi cały rok. Każdy przyniósł jakiś smakołyk od siebie z domu, a w kubkach piliśmy ciepły barszczyk.
Po krótkiej gawędzie dh. Ani (100jako głowy rodziny hi hi i najstarszej z rodu 😀 ) podzieliliśmy się opłatkiem składając sobie najserdeczniejsze życzenia. W czasie ucztowania opowiadaliśmy o tym jak u nas w domach wygląda Wigilia, nie zabrakło też śmiesznych anegdotek. Oczywiście nikt nie wziął ze sobą noża, więc piła moja-twoja w wersji linijkowej kroiła wszystkie ciasta. Niestety podzieliła losy karpia wigilijnego, bo zginęła w poświęceniu, najpierw z rąk Sary stracił kilka centymetrów, a później Ania dokończyła dzieło przytrzaskując ją z impetem drzwiami. Czas szybko mijał, więc trzeba było wracać do domów.
Życzymy Wam radosnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia!
Views: 8